fotoEDP Energia Polska poinformowała o przejęciu firmy Soon Energy Poland. Akwizycja jest wyraźnym sygnałem, że 2022 rok będzie dla spółki okresem dynamicznego rozwoju w zakresie rozwiązań fotowoltaicznych dla biznesu. Oprócz przejęć EDP Energia Polska planuje intensywny rozwój organiczny. Spółka ma ambitny plan znalezienia się w pierwszej trójce największych graczy na rynku fotowoltaicznym w Polsce.

energia ze słońca i wiatruPopularyzacja modelu bezpośredniej sprzedaży zielonej energii dedykowanej przemysłowi oraz współdzielenie infrastruktury energetycznej przez farmy wiatrowe i słoneczne - to dwa kierunki, które będą wspierać rozwój zeroemisyjnej energii w Polsce oraz decydować o konkurencyjności polskich przedsiębiorstw na europejskich i światowych rynkach.

Obecnie sektor odnawialnych źródeł w Polsce nie wykorzystuje swojego potencjału. Cały czas oczekuje na zmiany w prawie energetycznym oraz w innych, bardziej specjalistycznych regulacjach takich jak ustawa odległościowa, które pozwoliłyby na dynamiczny rozwój wiatraków na lądzie - ocenia Janusz Gajowiecki, prezes zarządu Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.

fotowoltaikaTempo rozwoju energetyki słonecznej w Polsce wyprzedziło wszelkie szacunki i plany. Dynamiczny przyrost nowych mocy, który rozpoczął się w 2018 roku i umiejscowił nasz kraj w europejskiej czołówce, zapewnił nowe miejsca pracy i dał impuls do rozwoju lokalnym firmom. I choć sukces jest niewątpliwy, trzeba też jasno podkreślić, że nad branżą PV zawisły już chmury, które mogą istotnie wpłynąć na fotowoltaiczne projekty.

Fotowoltaika to obecnie najszybciej rozwijająca się generacja wytwórcza energii spośród wszystkich odnawialnych źródeł. Zgodnie z założeniami PEP 2040 sumaryczny udział tej technologii w miksie energetycznym będzie wynosił do ok. 5-7 GW w 2030 r. i  ok. 10-16 GW w 2040 r. Natomiast dane rynkowe wskazują, że moc tę osiągniemy znacznie wcześniej – już teraz mamy ponad  5 GW zainstalowanych mocy wytwórczych w energetyce słonecznej.

Wyniki ostatnich aukcji OZE potwierdzają coraz silniejszą pozycję energetyki słonecznej na rynku, a ceny energii z instalacji PV są coraz bardziej konkurencyjne. Po raz pierwszy w historii polskich aukcji OZE fotowoltaika zdominowała oba koszyki, w których projekty PV startowały – koszyk dla małych instalacji (do 1 MW), w którym tradycyjnie nie miała konkurencji ze strony energetyki wiatrowej, oraz koszyk dla dużych instalacji, gdzie fotowoltaika zgarnęła 1,2 GW, a wiatr tylko 0,3 GW. To efekt kilkuletniego przestoju sektora wiatrowego, związanego z obostrzeniami prawnymi hamującymi powstawanie nowych inwestycji, ale też boomu, jaki w Polsce od kilku lat przeżywa energetyka słoneczna, i spadających kosztów tej technologii - ceny modułów PV w ciągu ostatnich 10 lat spadły o ok. 80%.

Idą zmiany

Boom, który umiejscowił Polskę na czwartym miejscu w Europie pod względem przyrostu nowych mocy w 2020 roku, to w głównej mierze efekt bardzo dużej popularności przydomowych instalacji prosumenckich, do której przyczyniły się programy finansujące część inwestycji i korzystny system rozliczania prosumentów wg planów rządu mają one jednak wkrótce przestać obowiązywać. Można się zatem spodziewać zauważalnego spowolnienia w dalszym przyroście mocy w tym segmencie.

Jednocześnie inwestorzy realizujące duże farmy PV coraz częściej napotykają na trudności wynikające z braku możliwości przyłączenia instalacji do sieci. W Polsce nie ma dziś zbyt wielu miejsc, gdzie duże farmy słoneczne udałoby się przyłączyć bez inwestycji operatorów sieciowych. Te z kolei potrafią trwać wiele miesięcy, a nawet lat. To jedno z wąskich gardeł rozwoju fotowoltaiki.

Czy potrzebujemy energii ze słońca?

Skoro brakuje miejsc odpowiednich do przyłączania farm słonecznych, może trzeba pogodzić się ze spowolnieniem w przyroście moc z tej technologii? Przede wszystkim tylko energia ze słońca może szybko i tanio dać radę suszy i upałom. Od wielu lat mamy w Polsce do czynienia z coraz wyższymi letnimi szczytami obciążenia systemu energetycznego. Mają na to wpływ oczywiście związane ze zmianą klimatu fale upałów oraz rosnące zużycie energii do celów chłodniczych - przez klimatyzację. Wzrost temperatur przekłada się na spadającą sprawność systemów chłodniczych w elektrowniach konwencjonalnych . Jeżeli w dodatku to systemy otwarte, w których do chłodzenia używa się wody z rzek, sytuacja staje się tym gorsza, że coraz częściej wody tej brakuje z powodu suszy. Fotowoltaika produkuje najwięcej energii w momentach najwyższego nasłonecznienia, kiedy klimatyzacja i chłodzenie zużywają najwięcej prądu. Do tego w szczytach obciążenia energia jest najdroższa, za to fotowoltaika produkuje coraz taniej. Duża moc systemów słonecznych przyczyni się zatem do obniżenia hurtowych cen energii w letnich szczytach, co przełoży się na oczywiste korzyści dla konsumentów. Spadek cen hurtowych ograniczy też import energii i uniezależni Polskę od dostaw zza granicy.

Co czeka branżę?

Dotychczasowe tempo rozwoju fotowoltaiki w Polsce mogłoby się utrzymać dzięki nowym inwestycjom w segmencie przedsiębiorstw energochłonnych oraz zmianom umożliwiającym rozwój nowych modeli biznesowych – prosument zbiorowy, prosument wirtualny oraz pojawienie się nowego podmiotu na rynku, jakim jest agregator. Warunkiem jest liberalizacja przepisów dotyczących budowy sieci energetycznych i umożliwienie budowy linii bezpośrednich łączących instalację PV z odbiorcą końcowym. Obecnie zmiany prawne ułatwiające takie rozwiązanie zostały zaproponowane w projekcie nowelizacji Prawa energetycznego.

Możemy się jednak spodziewać, że – nawet w przypadku korzystnych dla fotowoltaiki zmian na rynku – dynamika wzrostu przeniesie się prawdopodobnie z mikroinstalacji i dużych farm słonecznych na rzecz instalacji o średnich wielkościach i instalacje PV będą powstawać w bezpośredniej okolicy konsumenta, zwłaszcza jeśli profil konsumpcji energii jest podobny do profilu produkcji.

Ewa Magiera

Prezes Zarządu Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki

Ekologia i Rynek

P4, czyli operator sieci Play należącej do międzynarodowej Grupy Iliad będzie odbiorcą całkowicie zielonej energii, którą dostarczy Respect Energy S.A. – jeden z liderów na polskim rynku OZE. Jak deklarują obie strony, umowa jest ściśle związana z zobowiązaniami klimatycznymi spółki telekomunikacyjnej.

Respect Energy S.A. zobowiązała się do dostarczenia certyfikowanej energii elektrycznej z farm wiatrowych oraz fotowoltaicznych. Zamówienie przewidziane w kontrakcie obejmuje produkty OZE powstałe w wyniku eksploatacji źródeł odnawialnych w okresie od lipca 2021 roku. Co ważne całkowicie zielona energia elektryczna od Respect Energy S.A. ma pokryć 100 proc. zapotrzebowania Play, które w drugiej połowie br. jest w stanie wynieść blisko 120 mln kWh, a w kolejnym – ponad 250 mln kWh.

– Decyzja Play to bardzo pozytywny sygnał dla całego środowiska biznesowego. Duże koncerny zaczynają realnie działać na rzecz środowiska naturalnego, a tak istotna z perspektywy gospodarki gałąź, jaką jest telekomunikacja, wyznacza całkowicie nowe standardy dla wszystkich podmiotów. Wcześniej podobny kontrakt podpisaliśmy z T-Mobile Polska, więc mamy nadzieję, że także inni przedstawiciele branży pójdą w ślady biznesu odpowiedzialnego społecznie – komentuje Sebastian Jabłoński, prezes zarządu Respect Energy S.A.

Deklaracje w obszarze wykorzystania zielonej energii przez podmioty należące do Grupy Iliad (w tym polskiego oddziału Play) mówią o 100-proc. przejściu na prąd pochodzący ze źródeł odnawialnych do końca br.

Na rynku francuskim oraz włoskim ten punkt strategii został już zrealizowany, a w krajowych realiach dzięki produktom od Respect Energy S.A. Play jest w stanie zmniejszyć emisję dwutlenku węgla o blisko 138 000 ton (licząc od roku 2021). Według szacunków jest to ekwiwalent rocznej emisji 50 tys. samochodów osobowych.

Sebastian Jabłoński– Z perspektywy podmiotów biznesowych przejście na zieloną energię to nie tylko podjęcie istotnego tematu społecznego, ale również bezpośredni sygnał dla obecnych i przyszłych klientów, że za produktami czy usługami danej spółki stoją realne wartości – podkreśla Sebastian Jabłoński, prezes zarządu Respect Energy S.A.

netsu pompy ciepla

O pompach ciepła zaczyna rozmawiać się coraz częściej, a zainteresowanie urządzeniami z roku na rok staje się coraz większe. Już w chwili obecnej, 20% wniosków o dofinansowanie z programu „Czyste Powietrze” stanowią właśnie one, krążą również plotki, że pompy ciepła wyprą kotły gazowe i staną się podstawowym źródłem ogrzewania. Rynek rozwija się bardzo szybko, obecnie w Polsce pracuje już ponad 300 tys. takich urządzeń, uwzględniając także pompy służące jako dodatkowe źródło ogrzewania. Polska Organizacja Rozwoju Technologii Pomp Ciepła szacuje, że w 2019 roku udział pomp ciepła stosowanych w nowych budynkach jednorodzinnych w Polsce wyniósł około 23%. Jeszcze w 2011 roku udział ten szacowany był na poziomie poniżej 3%.