Festiwal Biegowy w Piwnicznej-Zdroju

  • 13 Festiwal Biegowy. Bieganie daje wolność i siłę

    sobota biegiJedni mówią, że bieganie daje wolność, a bieganie ultra i po górach – dodatkowo dystans, dosłownie i w przenośni, od trudnej rzeczywistości. Inni chcą po prostu mocno się zmęczyć i starty w takich imprezach jak Festiwal Biegowy traktują wyłącznie sportowo. Kim są uczestnicy zmagań na Sądecczyźnie i dlaczego co roku w pierwszej połowie września masowo zjeżdżają na południe, by powalczyć nie tylko ze swoimi słabościami?

  • Niezwykle emocjonująca sobota w Piwnicznej. Za nami drugi dzień Festiwalu Biegowego

    sobota biegiSobota była drugim dniem 13. Festiwalu Biegowego. Od rana w Piwnicznej panowała świetna atmosfera, a biegi dostarczały wielu emocji. Miasteczko Biegowe było pełne pozytywnej energii przekazywanej przez wszystkich uczestników i kibiców.

    Wszystko zaczęła się o godzinie 2:30 w nocy, kiedy do boju ruszyli zawodnicy startujący w morderczym biegu na 100 km. Ostatecznie, jako pierwszy na mecie zameldował Artur Jabłoński, który przybył na nią po 9 godzinach i 28 minutach. Wśród kobiet równych sobie nie miała Ewa Majer.

    Długich dystansów było tego dnia więcej. Najszybciej na metę biegu na 36 km przybiegli Emil Drabik i Katarzyna Wilk, a biegu na 61 km – Andrzej Witek i Paulina Tracz.

    Kolejnym punktem były Górskie Mistrzostwa Polski w Nordic Walking. Jeszcze przed ich startem zawodników do boju zagrzewał Robert Korzeniowski. Tutaj zwycięzcami zostali Zbigniew Jaworski i Erwina Wilusz.

    Bardzo ciekawy przebieg miał Bieg Kobiet. Panie stoczyły w dwóch kategoriach wiekowych interesujący bój o wygraną. W grupie do 40. roku życia wygrała Paulina Surówka, a w grupie starszej Katarzyna Albrycht.

    Jak zawsze dużym zainteresowaniem cieszyła się Sądecka Dycha, która w samo południe wystartowała z Kosarzysk. Meta był oczywiście umieszczona w Miasteczku Biegowym, a jako pierwsi zameldowali się na niej Bogdan Semenovych i Sviatlana Sanko.

    Nie mogło zabraknąć również rywalizacji dzieci. Najmłodsi biegali po Piwnicznej od godziny 14. Wyniki ich zmagań znajdziecie TUTAJ. Chwilę później na trasę wyruszyła także młodzież. Rezultaty uzyskane przez nią są TUTAJ.

    Rywalizację sportową kończyły wieczorne biegi na 3 km (tutaj triumfowali Paulina Surówka i Henryk Warzecha) oraz rodzinny na 5 km (najlepsi okazali się w nich Tomasz Janusz i Paulina Surówka). Barwnie i kolorowo zrobiło się o godzinie 15, gdy wyruszył bieg, a w zasadzie przemarsz przebierańców. Najpiękniejsze stroje według jury miały smerfy i pani Atlantyda.

    Sobota była pełna pozytywnych wrażeń festiwalowych. Ciąg dalszy w niedzielę. Ponownie będzie się działo dużo ciekawego! 

    festiwalbiegowy.pl

  • Za nami pierwszy dzień 13. Festiwalu Biegowego w Piwnicznej-Zdroju

    Bieg Forum PiwnicznaTo był piękny początek 13. Festiwalu Biegowego w Piwnicznej-Zdroju. Za nami sportowe zmagania reprezentacji szkół z całęj Małopolski odbywające się pod hasłem "Aktywny Małopolanin" i pięć biegów, w tym trzy w ramach Iron Run, najbardziej wymagającej etapówki tego biegowego wydarzenia, które drugi już rok odbywa się w Piwnicznej-Zdroju.

    Piwniczna przywitała dziś swych gości piękną pogodą, choć niemal wszyscy, zgodnie z prognozami, spodziewali się deszczu. Tymczasem nie lało, aura była wręcz wymarzona nie tylko do biegania, ale odpoczynku na ogromnym, pięknie zagospodarowanym terenie Nakła, gdzie swe hale rozstawiło Miasteczko Biegowe.

    Atrakcji w ten weekend tu nie brakuje. Do Miasteczka wkroczył bowiem wielki korowód uczestników Festiwalu Lachów i Górali, który odbywa się równocześnie z Festiwalem Biegowym. Kilkadziesiąt zespołów folkowych z Polski, Rumunii, Węgier i Słowacji występuje na festiwalowej scenie, od dziś, przez trzy dni, prezentując licznie zgromadzonym widzom muzykę, taniec i zwyczaje swych karpackich regionów. Tak ogromne wydarzenie to ewenement na skalę co najmniej ogólnopolską.

    Pełne gości były dziś też Strefa Chillout, Strefa Dziecka, gdzie na najmłodszych czekały zabawy i konkursy z nagrodami, Strefa Expo, w której można do niedzieli kupić wszystko to, o czym tylko biegacz i każdy z amatorów aktywnego wypoczynku może zamarzyć. 

    Wielkim zainteresowaniem cieszy się również Strefa Rowerowa, która po raz pierwszy w tym roku pojawiła się wśród atrakcji Miasteczka Biegowego. Elektryczne rowery KTM i wręcz stworzone na piwniczański pumptrack rowery PUKY można było nie tylko oglądać, ale zdrowo sobie nimi pojeździć. Pod fachowym okiem instruktorów obu firm, oczywiście.

    Amatorzy słodkości też nie mogą narzekać. Lodówki pełne są pysznych, dostępnych dla wszystkich, lodów Koral, a ogromna ciężarówka firmy Wawel to nie tylko mobilna strefa słodkości, ale przede wszystkim miejsce pełne interaktywnych gier i aplikacji, które zapraszają do magicznego świata marki. Koła Gospodyń Wiejskich, food trucki i mobilne kawiarnie dopełniają rozkoszy podniebienia.

    Na terenie Miasteczka Biegowego w Piwnicznej-Zdroju można również zwiedzić Mobilny Wirtualny Teatr Historii „Niepodległa”. To historia pierwszych lat polskiej niepodległości, na nowoczesnej wystawie przygotowanej przez Biuro Programu „Niepodległa”. Czekają nas tu pokazy VR, hologramy i makiety. Bezpłatnie, przez trzy dni.

    Tętniące życiem Miasteczko Biegowe 13. Festwalu Biegowego w ten weekend bez wątpienia jest sportowym, kulturalnym i rozrywkowym sercem Małopolski.

    Sądeczanin.info